Kolejny rok za nami

Grudzień w momencie pisania felietonu w miarę łagodny. Z uwagi na anomalia nieco zwodniczy, szczególnie z uwagi na przegrzania organizmów w ciepłych ciuchach. Nad Kaplicą w centrum intensywne prace związane z poprawą wizerunku skweru nad rzeczką. Żwirek, kamienie, kamyczki, i takie tam różne ozdobne faliste wzmocnienia gruntu. Nasadzenia czegoś, co zimę bez wątpienia przetrwa. Śnieg przykryje. Zobaczymy na wiosnę.

Saperzy zbudowali kładkę przez Obrę. Kolejarze wyremontowali dotychczasowy most łącznie z ciągami pieszymi. Te ostatnie zagrodzili dość solidnie. Niech im… będzie się chodziło miejskim przejściem, oby tylko spece od budowy podejścia od strony stadionu zdążyli na czas. Saperzy sprostali zadaniu. Kolej wreszcie postawiła wiatę na pierwszym peronie, z którego żaden szynobus nie odjeżdża. Wiata niewielka.

Uwagę zwróciłem na informację o licytacji w US w Krośnie Odrzańskim, wywieszoną w naszym. Inne też się pojawiają. Licytacja m.in. śrubokręta za 3 zł, komórki za 12, młynek do kawy za 3, żarówka Philipsa za 15 zł. Licytacja pierwsza za 3/4 ceny, druga za połowę. Jak się chętni nie znajdą wszystko pójdzie z wolnej ręki. Zgodnie z prawem. Czasami można coś upolować, ale koszty podróży studzą zapędy. Swoją drogą to śrubokręt czy żarówkę lepiej kupić na miejscu, zawsze jest gwarancja w postaci paragonu. W przypadku licytacji jej nie ma. Zgodnie z prawem. Co kto myśli na ten temat to jego sprawa. Mam tylko przepisy na myśli oraz decyzje sądowe, do których Państwo zobowiązuje urzędników.

Świerczewskiego otwarto skromnie i ruch został udrożniony. Wiosną chyba dalsza modernizacja i kolejne utrudnienia. Proza życia. W muzeum wspaniałe spotkania z autorami ciekawych książek, choć to chyba rola innej instytucji kultury. Nie warto o to zresztą kopii kruszyć. Ale warto o brak Gazety Wyborczej, jako opiniotwórczego dziennika w czytelni biblioteki. Ciekawe, co na radni z Komisji Kultury na to? Skulili ogony pod siebie? Wspomóc finansowo MOK można z konkretnym wskazaniem na bibliotekę. Prenumerata nie stanowi aż tak wygórowanej kwoty.

Przyszło kilka maili i kilkanaście telefonów od Czytelników odnośnie sprawy sądowej wytoczonej przez MOK i jego dyrektora. Dziękuję za słowa poparcia. Spokojnie, uzyskam nagranie video z pierwszego, nazwijmy to po sportowemu zwarcia, co smaczniejsze kąski przedstawię. Szczególnie te wypowiedzi, które są kłamstwem. Dla dobra demokracji samorządowej. Tym razem bez komentarza, bo co niektórym felietony mylą się z polemikami, choć prawdę mówiąc felieton jest polemiką przerysowującą rzeczywistość. Dla nie kumatych, pieniaczy i nadwrażliwych w swym dostojnym majestacie stanowiska - felieton zawsze będzie tym, czym będzie. Do zrozumienia istoty krytyki prasowej trzeba może i dorosnąć, a już na pewno z pewnym dystansem się doń odnieść z racji swej pozycji.

Przed nami święta i sylwester. Nieco wcześniej, Wigilia Gminna, gdzie „Kęszyczanki” śpiewać będą kolędy, natomiast Jasełka wystawią uczniowie Gimnazjum nr 2. Wszystkiego najlepszego!

 

Lech Malinowski